Mury...do góry!!!
Data dodania: 2011-10-14
Mury coraz bardziej przypominają domek:] Pan Inwestor w środę zwątpił w pójście do pracy szybciutko wziął wolne, bo stwierdził że może na budowie będzie potrzebny! Oczywiście nie mylił się... Jak masz wolne to od razu sie okazuje, że byłeś niezbędny przy pewnych sprawach... Dobrze bo dopilnował balkonów, schodów i paru innych... Oczywiście ustalił z murarzem wiele kwestii, a i tak cały czas wyskakuje coś nowego... Decyzja za decyzją, mam tylko nadzieję że podejmujemy właściwe :/ Dzisiaj zalewali... strop, balkony schody... Jutro będziemy chodzić po piętrze :] Oj nie mogę doczekać!!! Jak wszystko będzie piknie to chyba my się "zalejemy" ze szczęścia