Posadzki!
Tynki zakończono już w zeszłym tygodniu. Był nawet kierownik budowy, przykładał poziomicę przykładał i sam nie mógł uwierzyć, że wszystko idealnie równiutkie, co do milimetra. Gęba się śmieje jak coś ładnie wyjdzie!! Był razem z żoną i nie mogła się nachwalić, że domek taki ładny i praktyczny, i że tak szybo lecimy i wkonanie doskonałe. Miód na moje uszy, lubię takie pochwały od razu człowiek jakiś taki pewniejszy, że dobre decyzje podjął:]
W tym tygodniu hydraulik pędził żeby zakończyć co z podłogówką!! Wyszło pięknie... Dodatkowo ułożył nam gęściej rurki przy oknach, żeby nie trzeba było dawać grzejników kanałowych, a ja to juz wyjątkowo z tego rozwiązania jestem zadowolona, bo mi to się ogólnie grzejniki w salonie nie podobają, więc jak dało się coś zrobić żeby ich nie było to ja jestem happy:] Druga sprawa, że koszt wszystkiego nie przerósł naszych oczekiwań i to druga rzecz, z której jestem zadowolona. Zakupiliśmy już również piec i zasobnik firmy Ariston kondensacyjny Genus Premium System 24kw. Polecił nam go hydraulik, ogólnie ja to się nie znam na tym wszystkim, ale wierzę mu na słowo bo facet naprawdę zna się na rzeczy!! Zresztą daje gwarancję na całą instalację i jak już będzie wszystko działać będzie przyjeżdzać i razem z nami cieszyć oczy swoim dziełem :]
No i na koniec w piątek przyjechali panowie od posadzek. Sprawni, ogarnięci i ładnie wszystko zrobili. Chociaż mogła być mała wpadka ze schodami, bo Pan coś tam wyliczył, że się nie zgadza wysokość schodów i na tym poziomie pokoju nad garażem trzeba będzie wyrównać:/ Wkurzyłam się trochę i z pewną dozą niepewności zaczęłam dokładnie dopytywać co tam się nie zgadza, bo zdawało mi się aż niemożliwe, żeby nasz majster się pomylił, ale Pan uparcie twierdził, że poziom się nie zgadza więc trzeba będzie poprawić!! Ale żebym się nie martwiła bo ze schodami zawsze jest problem i w ogóle u nas to w zasadzie taki kosmetyczny!! Pomyślałam, że majseter i tak przyjedzie rozliczać się za posadzki to go podpytamy o co chodzi z tymi schodami! I nie myliłam się, majstrowi ufałam jak nikomu na tej budowie! Wytłumaczył Panom od posadzek w jaki sposób zrobił te schody i jakie obliczenia do tego przyjął i wyszło na to, że się wszystko zgadza, a jak już sobie poszedł to Pan od posadzek mówi -dobry fachowiec z tego waszego murarza- Hehe ja to wiem przecież :P
Ale posadzki też ładnie zrobione, myślę że są równiutkie ale to się okarze jak wyschną, na razie musimy jeździć polewać.
Podłogówka salon
jadalnia
przedpokój, wiatrołap, łazienka
Panowie szybciutko rozłożyli styropian
i załączyli diabelską maszynę
powstały kopce kreta
a później piękna posadzka
genialny patent, uśmiałam się do łez:P
Kolejny etap za nami, jestem strasznie szczęśliwa:]