odwiedziny:]
To miłe... choć nie dostarczam wam nowych emocji związanych z budową to i tak sporo osób do nas zagląda:] 10 000 odwiedzin to czas poddania się pewnej refleksji. Po co właściwie zaczęłam pisać bloga. Najpierw dla siebie... bo fajnie mieć później taką pamiątkę z kolejnych etapów budowy... potem dla cennych rad i uwag, jakie od Was płynął... w między czasie pomyślałam, że fajnie jakby więcej ludzi doceniło ten projekt i zaczęło budować ten domek... na końcu samą frajdę sprawiało mi dzielenie się z Wami tym co się u nas dzieje. Dla tych 10 000 osób, które do nas zajrzały warto coś tam jeszcze pokazać.
Druga refleksja jest taka... po ostatnich akcjach na blogu zastanawiam się czy sama nie nazbyt osobiście potraktowałam całe to moje blogowanie. Zrzyłam się z tym, że to MÓJ BLOG... a po tej całej aferze z lilią (w którą nie chciałam się włączać) zdałam sobie sprawę, że blog jest wszystkich... mój, twój, nasz... jak widać po odwiedzinach tysiące ludzi na niego zajrzy, skomentuje, coś ściągnie, za coś pochwali i skrytykuje i to jest fajne. Zawsze podchodziłam do blogowania z dystansem, ale teraz jakoś tak na nowo mnie pokrzepił:] Szkoda lilii... miała naprawdę fajne mieszkanko i szkoda, że już nie zobaczymy co tam dalej nakombinowała nawet jeśli nie wszystko było idealne...
U nas ostatnio dużo pracy... generalnie nie wiele się dzieje, bo sami ocieplamy poddasze i postępy są niewielkie, ale są. Pierwsza warstwa wełny ułożona już prawie na całym poddaszu i struchu. Wełna kłuje, przylepia się do ciała, wpada do oczu i zatyka płuca, ale zaciskam zęby i się w niej babram (chociaż nie tak jak R.) Dzisiaj powinniśmy skończyć i bierzemy się za mocowanie profili.
Wreszcie też mamy projekty przyłączy. W nast. tyg. facet zaczyna podłączać wodę i kanalizację. Z prądem oczywiście elektryk cały czas daje ciała, przez dwa tygodnie nawet się słowem nie odezwał:/ Cierpliwość jest rzeczą swiętą, więc niedługo chyba mi skrzydła urosnął!!!
A wy ile płaciliście za poszczególne przyłącza...?!? pytam bo dzisiaj mamy mieć wycenę za wodę i kanalizację...
Na koniec jeszcze raz dziękuję za odwiedziny:]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]
Komentarze